Prawdziwa Historia Niesamowitej, Ludzkiej Wytrwałości

Opublikowane przez Michał Kidziński w dniu

Historia jest pełna przykładów niesamowitych osób, które swoją postawą udowadniają, że możemy robić naprawdę niesamowite rzeczy, jeśli tylko uwierzymy i … nigdy się nie poddamy.

Takim właśnie przykładem chciałbym podzielić się w tym poście. Przykładem, który wywarł na mnie ogromne wrażenie. Jest to historia człowieka, który przeszedł niesamowicie trudne momenty w swoim życiu i … wytrwał.

Nazywał się Louis Zamperini.

Oto kilka faktów zgodnych z informacjami przedstawionymi w serwisie Wikipedia:


Louis Silvie Zamperini
(ur. 26 stycznia 1917 w Oleanie, zm. 2 lipca 2014 w Los Angeles) – amerykański lekkoatleta (biegacz), olimpijczyk, uczestnik II wojny światowej, ocalały jeniec wojenny, po wojnie działacz resocjalizacyjny wśród zagrożonej młodzieży.

Wczesne życie
Urodził się jako syn Anthony’ego i Louisy Zamperini. Miał starszego brata Peta i dwie młodsze siostry Virginie oraz Sylvie. Początkowo nie zapowiadał się na sportowca, był butnym młodzieńcem mającym kontakt z przestępczością. Decydującą rolę w zmianie sposobu bycia odegrał jego brat, który namówił go do biegania.

Start olimpijski
Gdy czynił szybkie postępy w rozwoju sportowym, zaczął marzyć o udziale w igrzyskach olimpijskich. W próbie olimpijskiej na Wyspie Randalla zajął drugie miejsce za Donaldem Rayem Lashem w biegu na 5000 metrów, co dało mu kwalifikacje do Igrzysk Olimpijskich w Berlinie. W trakcie zawodów, mimo że nie osiągnął dobrego wyniku (VIII miejsce), zasłynął ze świetnego finiszu, bowiem na ostatnim okrążeniu nadrobił aż 46 metrów do przewodzących w stawce Finów. Zwrócił tym samym na siebie uwagę samego Adolfa Hitlera, który ponoć uścisnął mu dłoń i powiedział: „Ach, to ty jesteś tym młodym człowiekiem z szybkim finiszem”.

Kariera wojskowa i życie powojenne
Po wybuchu II wojny światowej, zapisał się do lotnictwa marynarki. Uczestniczył w katastrofie samolotu, w następstwie której jako rozbitek dryfował 47 dni po Oceanie Spokojnym. Po dobiciu do brzegu (Wyspy Marshalla) dostał się do niewoli japońskiej. Po skończeniu wojny zapadł w zespół stresu pourazowego przypuszczalnie z powodu tortur oraz cierpień, których doznał w trakcie II wojny światowej. Nie udało mu się powrócić do kariery sportowej. Pogrążył się w nałogu alkoholowym. W 1949 przybył na kampanię ewangelizacyjną organizowaną przez Billy’ego Grahama w Los Angeles. Pomogło mu to wyjść z nałogu alkoholowego. Postanowił odtąd zajmować się głoszeniem Słowa Bożego. Pojechał także do obozu dla japońskich zbrodniarzy wojennych w Sugamo, aby im wybaczyć. Zamperini powiedział później w CBN, że niektórzy z nich stali się chrześcijanami.

Ostatnio miałem okazję obejrzeć film, pt. „Niezłomny”, który opowiada historię tego człowieka.

Oto zwiastun tego właśnie filmu…

To, co dla mnie jest najistotniejsze w całej tej historii to przede wszystkim:

– pokaz niesamowitej wręcz wytrwałości oraz siły, jaką jest w stanie wykrzesać człowiek
– pokaz tego, że każdą negatywną sytuację można zmienić na coś dobrego
– to, że nienawiść nikomu nie służy a najbardziej krzywdzi tego, kto żywi to uczucie

Oto co Louis Zamperini powiedział o nienawiści:

“Jeśli nienawidzisz kogoś, to jest jak bumerang, który chybia swój cel, wraca i uderza cię w głowę. Ten kto nienawidzi jest jest tym kto cierpi.” – Louis Zamperini

Człowiek ten był jednak przede wszystkim żywym dowodem na to, że nigdy nie można się poddawać, ponieważ z każdej sytuacji jest wyjście, choćby nie wiadomo jak źle wyglądała sytuacja.

I nie ma większego znaczenia, czy mówimy o życiu prywatnym, biznesie, zdrowiu czy o czymkolwiek innym.

Jest jeszcze jeden cytat, którym chciałbym się z Tobą podzielić:

„Wytrwać jest czymś ważnym dla wszystkich. Nie poddawaj się, nie rezygnuj. Zawsze jest odpowiedź na wszystko.” – Louis Zamperini

Jesteśmy w stanie przetrwać wszystko i osiągnąć zdecydowanie więcej, niż być może jesteśmy w stanie uwierzyć. Mam nadzieję, że ta historia będzie Ci o tym przypominać.

 


Pozdrawiam,
Michał Kidziński

P.S. Daj znać w komentarzach, co myślisz o tym poście oraz o samej historii, jeśli np. miałeś okazję obejrzeć film „Niezłomny” a jeśli uznasz, że warto, podziel się tym postem z innymi, wykorzystując do tego celu odpowiednie „przyciski”.